9 października w Nowej Hali Expo przy Alei Politechniki 4 w Łodzi rozpoczną się obrady IV Kongresu Kolejowego. Głównymi tematami obrad będą sprawy związane z pozyskiwaniem i wykorzystywaniem przeznaczonych na kolej funduszy europejskich, a także m. in. integracją taryfową, zastosowaniu nowoczesnych rozwiązań informatycznych i rewitalizacji terenów pokolejowych.
- Znaczenie Kongresu dla branży kolejowej będzie kolosalne - powiedział podczas konferencji prasowej zorganizowanej w Łodzi wiceprezes ZDG TOR Adrian Furgalski. Impreza odbędzie się w podwójnie ważnym momencie: rozpoczyna się nowa unijna perspektywa budżetowa, w której na inwestycje kolejowe będzie przeznaczone 10,5 mld euro. Jednocześnie zaczyna funkcjonowanie rząd Ewy Kopacz, w której expose padły dziś zapowiedzi przyspieszenia inwestycji infrastrukturalnych. - Nie będziemy pudrować rzeczywistości. Chcemy wyciągać lekcję z obecnych trudności w prowadzeniu wielu inwestycji. Właśnie w Łodzi widać, że potrzebujemy usprawnienia procesu inwestycyjnego. Dwa razy więcej pieniędzy na kolej oznacza, że będziemy musieli dwa razy szybciej i sprawniej je wydawać. Potrzebne są do tego zmiany w otoczeniu prawnym. O tym, między innymi, będziemy rozmawiać na Kongresie Kolejowym - zapowiada wiceprezes.
Kongres to największe w Polsce wydarzenie konferencyjne poświęcone przyszłości kolei. Weźmie w nim udział ponad 500 uczestników, w tym prelegentów. - Swoją obecność potwierdził wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński oraz minister sprawiedliwości, były minister infrastruktury Cezary Grabarczyk. Spodziewamy się kilkuset menedżerów spółek kolejowych oraz dostarczających rozwiązania dla transportu szynowego (Tines, Mera Systemy), a także przedstawicieli administracji rządowej, samorządowej i lokalnej - wylicza Mariusz Przybylski z ZDG TOR.
Marszałek województwa Witold Stępień podkreślił, że Kongres Kolejowy może stać się okazją do rozmowy o stojących przed regionem wyzwaniach transportowych. - Stawiamy na kolej. Chcemy wykorzystać potencjał komunikacyjny województwa i samej Łodzi jako istotnego węzła kolejowego i drogowego. Będziemy rozmawiać też o oczekiwanych przez nas modernizacjach linii kolejowych, o rozwiązaniach modernizacyjnych, o nowym taborze, o tym, jak kolej organizować, by była jak najbardziej efektywna. Poruszymy także temat Kolei Dużych Prędkości - zaznaczył samorządowiec.
- Dlaczego Kongres odbywa się w Łodzi? Bo jesteśmy najlepsi - ocenił wiceprezydent Łodzi Marek Cieślak. - To, że możemy gościć najwybitniejszych przedstawicieli branży, to dobra okazja, by pokazać, na czym Łodzi najbardziej zależy - dodał. W tym roku po raz pierwszy obrady przeniesiono poza stolicę. Wybór Łodzi został podyktowany zarówno jej kolejowym potencjałem, jak i bolączkami, choćby wspomnianą już modernizacją linii do Warszawy. - To element promocji regionu, ale przede wszystkim zwrócenie uwagi na to, że trzeba inwestować w kolej - podkreślił M. Przybylski.
W przeddzień Kongresu zaplanowano galę wręczenia Nagród 25-lecia Rynku Kolejowego. - Kolej, podobnie jak cała gospodarka, nie bez problemów przestawia się w ostatnim ćwierćwieczu na nowe tory. Nagrodzimy firmy, instytucje i osoby, które swoimi działaniami wywarły korzystny wpływ na kształt tego procesu - powiedział A. Furgalski.
(rc, Rynek Kolejowy)
